Odp: Sytuacja na świecie Zakros
Wielka wojna nastała i można by rzec: na razie tylko z nazwy.
Po wielu wpisach na forum Hini i spółki przy "rozbiorze Bumów", oczekiwaliśmy (w sensie SiH) naprawdę sporego rozlewu krwi i zaciętych walk oraz wymiany ciosów i na zmianę akcji off i deff.
Tym bardziej mocno się zawiodłam, gdy po jednej mini akcji na nas przeciwnicy rozpoczęli jakąś partyzantkę w postaci ucieczki na weekendowe urlopy i wysyłanie fejków godzinach nocnych. Jeszcze zrozumiałabym, gdyby to były fejki przed akcją, w trakcie, albo chociaz angażujace nasze zasoby deffa i łask, ale ataki wysyłane o 3 w nocy tylko po to zeby je zaraz wycofać ewidentnie mają na celu jedynie wyprowadzenie naszych graczy z równowagi.
Oczywiście dla mnie jest to najwyżej irytujące, rano jedynie współdomownicy mamroczą, iż mam niewychowanych znajomych dzwoniących po nocy, ale dla osób mających np małe dzieci i małżonków z dość słabym snem, to staje się sporym problemem.
Drodzy przeciwnicy! Ponieważ na nasze protesty pan NorbiF uznał, że takie praktyki to nic zdrożnego, pragnę przypomnieć iż jest to miecz OBUSIECZNY. W naszych szeregach każdy gracz zarywa noce dla dobra sojuszu, więc nie jest to nic niezwykłego, ani przykrego, szczególnie gdy chodzi o obronę naszych wirtualnych domostw. Pomyslcie jak będziemy zawzięcie dbać o spokój tych prawdziwych!
Nie zaznacie spokoju przespanej nocy dopóki te szczeniackie wybryki nie zostaną przerwane. Każdy posiadacz aplikacji bedzie miał alarmy w myśl zasady "jak Kuba Bogu, tak Bóg Kubie"