turas zaraz koalicje rozwali xD2h mnie nie było na fo i 5 stron zawalone XD ktoś stresci?
I bedzie pisać, że Kronika miała a On nie
turas zaraz koalicje rozwali xD2h mnie nie było na fo i 5 stron zawalone XD ktoś stresci?
dawaj na solo za garaże a nie mnie w 5 bijecie :/
Normlanie discorelax jest puszczanyNa rozkaz Kacperka robiona jest dyskoteka. Nie nasza wina przepraszamy.
Na rozkaz Kacperka robiona jest dyskoteka. Nie nasza wina przepraszamy.
Zabawa w Turka, dzień drugi
Dobry wieczór, dzisiaj potężna Fobia postanowiła zorganizować akcję na naszych KOALICJANTÓW ze świnek
Dowódcą tejże ofensywy był nie kto inny, jak Wielki Samiec Beta
Na ich nieszczęście, Fobia nie miała wystarczającej siły przebicia, przez co wojska całej koalicji mogły bez problemu obronić wioski
Oto kilka przykładowych raportów, tak na osłodę wieczoru
View attachment 10859View attachment 10860View attachment 10861View attachment 10862View attachment 10863View attachment 10864View attachment 10865View attachment 10866
Bogu dzięki, że Samiec odpuścił nam i poszedł na to m65, bo wtedy każde moje miasto wyglądałoby tak, jak na wrzuconym przez Niego rapku parę stron temu.
Buziaki!
Ale po co ten płacz? bo tracisz codziennie miasta? bo wysylam wsparcia na okupowane miasta? Czy aj Cie czlowieku gdzies obrazilem? Jestes zalosny i wylewasz swoje zale bo okazuje sie, ze leja cie.
Przypominam, ze nam Mulard pomogl odbic 1 miasto ale my wczesniej pomoglismy odbic jego miasto wiec nie badz zalosny bo pomoc jest z obu stron. Nawet nie wiesz co sie dzieje na swiecie bo podczas eventu nie mielismy okupowanych miast i odbijanych przez VVV i Mularda tylko raz po evencie i pomagal odbijac z wyspy. Zapamietaj kmiocie, ze to my pomoglismy mu pierwsi odbijajac jego miasto jak zresztainne sojusze.
Idz sie otrząśnij bo najwyrazniej doznales szoku tracac tyle miast nie rpzywykles chyba jako pseudo topowy gracz, ktory tylko umie zlocic i slac ataki a ten swiat cie zweryfikowal.
Siema, mam milion golda moge dolaczyc do klanu?Jakieś przepychanki początkujących, kozaki są na M55
Punkt czwarty najbardziej mi się podoba. Widać że moja szkołaPo pierwsze - kontekst tego zdania bez słowa "kmiocie" traci zupełnie sens, ale żeby to pojąć, to trzeba spojrzeć odrobinę dalej niż czubek własnego nosa. Nikt o zdrowych zmysłach i odrobinie dystansu do siebie nie potraktowałby tego jako zamiar obrażania kogolwiek, rozumiem że za trudne do pojęcia, więc proponuję wrzucić w wujka google najprostsze hasło "Pan Pikuś, kmiocie".
Po drugie, nie płaczę i nie wylewam żali, gwoli ścisłości, dzisiaj podwoiłem swoje akcje i straciłem 2x więcej miast niż tracę codziennie, więc uznaję to za pewien rodzaj progresu. Nawet Cię zaskoczę - za każdego klocka chłopaki dostali gratulacje na priv. Możesz być ponownie zaskoczony, że z niektórymi można normalnie wymienić kilka zdań, mimo że grają po przeciwnej stronie. Chłopaki jakoś się nie puszą, że przejęli miasta, a mogliby.
Jedynie mam żal do Łośczepa - obiecywał złote góry, a teraz straszy rozbiórką za robienie siary na froncie
Po trzecie, kto o zdrowych zmysłach nazywa mnie topowym graczem, proszę Cię Biorąc pod uwagę ilość straconych miast, to nawet złocenie mi nie wychodzi, a niespodzianką byłoby gdyby jakimś cudem mnie nie lali
Po czwarte i ostatnie, ten świat nie mógł mnie zweryfikować, bo do weryfikacji trzeba jednak mieć jakiegoś skilla, a ja takowego nie posiadam i nigdy się z tym nie kryłem. Czasem trafię jakiegoś klina, czasem zrobię cofkę birkami, a to zawsze powód do uśmiechu, ale mam człowieku dystans do siebie i swojej gry. Mój jedyny atut to reagowanie na każdy alarm, ale to trochę za mało żeby aspirować do miana topowego gracza (chyba, że bezobjawowego ). Gdybym trzymał się Twojego poziomu wypowiedzi, to rzuciłbym tesktem, że trzeba było wysłać 3 klocki jednocześnie żeby przejąć miasta, tylko po co... Chłopaki zrobili fajne akcje, wzięli miasta, ale jakoś to nie spowodowało u mnie szoku, wybacz że Cię to rozczarowało.
Obiecuję, że to ostatni tak długi post - nikt takowych nie lubi, ale podjąłem tę nierówną walkę i próbę trafienia do Twojego zatwardziałego ego. Więcej spamował nie będę, bo jak tego nie zrozumiesz, to obawiam się, że straciliśmy pacjenta.
Punkt czwarty najbardziej mi się podoba. Widać że moja szkoła
Uzu do jednej kwestii mam jednak zastrzeżenia xD
Mianowicie nie trzeba mieć żadnego skila żeby pokazać odrobinę umiejętności. Niektórzy takowe mają ale to też z takich względów że potrafią się przytulić zazwyczaj pod sam koniec do takiego sojuszu który wygra dany świat, a ich umiejętności i styl gry pozostawia wiele do życzenia
Ja tylko jedno pytanie i nie ma w nim złośliwości, czemu go po prostu nie cofnęłaś?Oj tam. Arturo. Gram w to od czasów akcjum ale jestem taką lamą, że kolona wysyłam 2 min w bonusie xd
Po pierwsze - kontekst tego zdania bez słowa "kmiocie" traci zupełnie sens, ale żeby to pojąć, to trzeba spojrzeć odrobinę dalej niż czubek własnego nosa. Nikt o zdrowych zmysłach i odrobinie dystansu do siebie nie potraktowałby tego jako zamiar obrażania kogolwiek, rozumiem że za trudne do pojęcia, więc proponuję wrzucić w wujka google najprostsze hasło "Pan Pikuś, kmiocie".
Po drugie, nie płaczę i nie wylewam żali, gwoli ścisłości, dzisiaj podwoiłem swoje akcje i straciłem 2x więcej miast niż tracę codziennie, więc uznaję to za pewien rodzaj progresu. Nawet Cię zaskoczę - za każdego klocka chłopaki dostali gratulacje na priv. Możesz być ponownie zaskoczony, że z niektórymi można normalnie wymienić kilka zdań, mimo że grają po przeciwnej stronie. Chłopaki jakoś się nie puszą, że przejęli miasta, a mogliby.
Jedynie mam żal do Łośczepa - obiecywał złote góry, a teraz straszy rozbiórką za robienie siary na froncie
Po trzecie, kto o zdrowych zmysłach nazywa mnie topowym graczem, proszę Cię Biorąc pod uwagę ilość straconych miast, to nawet złocenie mi nie wychodzi, a niespodzianką byłoby gdyby jakimś cudem mnie nie lali
Po czwarte i ostatnie, ten świat nie mógł mnie zweryfikować, bo do weryfikacji trzeba jednak mieć jakiegoś skilla, a ja takowego nie posiadam i nigdy się z tym nie kryłem. Czasem trafię jakiegoś klina, czasem zrobię cofkę birkami, a to zawsze powód do uśmiechu, ale mam człowieku dystans do siebie i swojej gry. Mój jedyny atut to reagowanie na każdy alarm, ale to trochę za mało żeby aspirować do miana topowego gracza (chyba, że bezobjawowego ). Gdybym trzymał się Twojego poziomu wypowiedzi, to rzuciłbym tesktem, że trzeba było wysłać 3 klocki jednocześnie żeby przejąć miasta, tylko po co... Chłopaki zrobili fajne akcje, wzięli miasta, ale jakoś to nie spowodowało u mnie szoku, wybacz że Cię to rozczarowało.
Obiecuję, że to ostatni tak długi post - nikt takowych nie lubi, ale podjąłem tę nierówną walkę i próbę trafienia do Twojego zatwardziałego ego. Więcej spamował nie będę, bo jak tego nie zrozumiesz, to obawiam się, że straciliśmy pacjenta.