DeletedUser9660
Guest
Witaj wędrowcze!
Widzisz Lwa na mojej tarczy..? Zesłali go nam sami bogowie. Teraz śpi... odpoczywa po walce.
Dla Ciebie to dobra wiadomość. Na razie jesteś bezpieczny. Na razie możesz chwilę odetchnąć...
pożartować... pokrzepić się ciepłą strawą, przy naszym ognisku.
Ale uważaj... jeśli okażesz się niegodny naszej przyjaźni, Lew się przebudzi...
A on, w przeciwieństwie do Nas, nie zna litości...
Niniejszym wiadomym powszechnie czynimy, że rycerskie bractwo
.: Zakonu Śpiącego Lwa :.
szuka szlachetnie urodzonych mężów, biegłych zarówno w rzemiośle wojennym,
jak i w trudnej sztuce dyplomacji, którzy chętni by byli do wstąpienia w nasze szeregi!
.: Warunki Przyjęcia do Zakonu :.
Na Morzu 54: 800 pkt
Reszta Świata: 1000 pkt
(Szukamy lokalnych Liderów)
Każdemu chętnemu, który podoła trudom służby, przyrzekamy przyjaźń serdeczną,
pomoc wzajemną i szacunek dozgonny, a także nadanie tytułu i Herbu Szlacheckiego.
Chętni do nowicjatu proszeni są o kontakt z Sir MarcinQ84, obecnym Wielkim Mistrzem Zakonu.
.: Akademia :.
Niniejszym informujemy, że sojusz nasz żadnych akademii prowadzić nie będzie.
Nie mniej wszystkich chętnych, którzy kryteriów członkostwa w zakonie nie spełniają, spieszymy powiadomić,
że prawem każdego rycerza jest wybranie sobie giermka.
Jeśli zatem jakieś pacholę chciałoby się przysposobić do stanu rycerskiego, powinno bez dalszej zwłoki
znaleźć rycerza należącego do zakonu naszego i opowiedzieć mu swoją historyję.
Jeśli Rycerza owego opowieść pacholęcia wystarczająco wzruszy, pod swoją opiekę go weźmie
i jak własne dziecko traktować będzie, a do wojaczki przyuczy.
.: Informacje o Zakonie :.
1. Lepiej mieć sojuszników blisko, a wrogów daleko. Na tym etapie gry tylko takie,
lokalne sojusze mają sens. Dlatego znacznie chętniej przyjmujemy graczy z morza 54.
2. Co z tego, że masz 100 sojuszników, jeśli żadnego z nich nie obchodzi twój los?
Dlatego my stawiamy na kontakty międzyludzkie - obowiązkowa aktywność na forum,
możliwe wspólne wypady na piwo (bezalkoholowe oczywiście ).
3. Słowa są naszą najpotężniejszą bronią. Dlatego też dyplomacja jest bardzo ważnym aspektem naszej gry.
Powoli tkamy misterną sieć kontaktów, zawierając sojusze, pakty, przyjaźnie rozszerzamy nasze wpływy.
4. Dyplomacja bez armat jest jak muzyka bez instrumentów. Dlatego też sojusz jest umiarkowanie ofensywny.
Nasz Lew to nie kociak domowy i lubi czasami pokazać pazurki.
5. Naszym celem jest wygranie gry, czyli wybudowanie 4 cudów świata i następnie kontynuacja
zabawy w świecie bohaterów. I chcemy to zrobić w rekordowym czasie.
6. Jesteśmy grupą osób inteligentnych i równych stanem. Dlatego realizując wspólnie ustalone cele
cieszymy się dużą autonomią, a większość decyzji podejmujemy wspólnie, przy okrągłym stole.