Odp: Zabawa Fabularna - Magic Holiday
Poszukiwania jedzenia nie przyniosly pożądanych rezultatów, jedyne co udalo sie znaleźć to mały piesek, kilka dzikich owoców i pitną wodę - tworzył się kolejny problem, na który Maja nie mogła zaradzić. Stwierdziła, że jedyne co moga zrobić to zjeść pieska albo zacząć łowić ryby.
Maja chodząc po wyspie zastanawiała się kto jest mordercą i co ta osoba odczynia? Czy bedzie dalej zabijac? Dwa dni bez żadnego zabójstwa - jak na ta wyspe to dziwne. Najgorsze bylo to, ze wszyscy na wyspie wydalali Mai sie byc mili. Gdzie ten morderca? Maja przypomniała sobie, że jeszcze jest Czarodziejka, ktora ani razu sie nie odezwala. Czy to nie dziwne? Karisia tez swoim zachowaniem sprawiala nie do konca dobre wrazenie. Czy ktoras z nich to morderczyni?
Dzisiejszego dnia też panowała okropna cisza, czy to dlatego, ze nikt nie chce podpasc mordercy czy po prostu każdy jest wyczerpany pobytem na wyspie.
- - - Automatycznie połączono posty - - -
Poszukiwania jedzenia nie przyniosly pożądanych rezultatów, jedyne co udalo sie znaleźć to mały piesek, kilka dzikich owoców i pitną wodę - tworzył się kolejny problem, na który Maja nie mogła zaradzić. Stwierdziła, że jedyne co moga zrobić to zjeść pieska albo zacząć łowić ryby.
Maja chodząc po wyspie zastanawiała się kto jest mordercą i co ta osoba odczynia? Czy bedzie dalej zabijac? Dwa dni bez żadnego zabójstwa - jak na ta wyspe to dziwne. Najgorsze bylo to, ze wszyscy na wyspie wydalali Mai sie byc mili. Gdzie ten morderca? Maja przypomniała sobie, że jeszcze jest Czarodziejka, ktora ani razu sie nie odezwala. Czy to nie dziwne? Karisia tez swoim zachowaniem sprawiala nie do konca dobre wrazenie. Czy ktoras z nich to morderczyni?
Dzisiejszego dnia też panowała okropna cisza, czy to dlatego, ze nikt nie chce podpasc mordercy czy po prostu każdy jest wyczerpany pobytem na wyspie.