DeletedUser24557
Guest
Fajnie było. Szkoda że tak krótko, bo zarówno po naszej stronie, jak i u ludzi z Romy, ewidentnie były chęci do dalszych zmagań.
Nauczyliśmy się bardzo dużo na tym serwerze. Przeciwnik pokazał nam kilka przydatnych sztuczek, między innymi rolki na szerszą skalę, co sami zaczęliśmy potem (z różnym skutkiem xD) stosować. My, jako rada, również musieliśmy szybko nadrobić umiejętności w prowadzeniu sojuszu, koordynowaniu wojskiem i wykrywaniu szkodników, gdyż do tej pory znaliśmy to tylko z teorii. Uważam jednak, że dawalismy radę, mało tego, stać nas na dużo więcej, czego niestety pokazać nie mieliśmy okazji. Ale nie ma tego złego, ekipy już zapowiadają się na kolejne światy, odgrażają, że tym razem nam dokopią - dobrze się składa, bo chęci do walki nam nie brakuje i już nie będziemy popełniać tak banalnych błędów, jakich było tu całkiem sporo
Uważam że jak na świeżą ekipę, radziliśmy sobie całkiem dobrze i nie ustepowalismy pola. Bawiliśmy się świetnie i znaleźliśmy kompanów, z którymi współpracowało się tak dobrze, że być może stworzymy coś kiedys jeszcze wspólnie.
Teraz trudniejszy etap gry, bo dotrwać cudów bez przeciwnika będzie wbrew pozorom dużo trudniej.
Nauczyliśmy się bardzo dużo na tym serwerze. Przeciwnik pokazał nam kilka przydatnych sztuczek, między innymi rolki na szerszą skalę, co sami zaczęliśmy potem (z różnym skutkiem xD) stosować. My, jako rada, również musieliśmy szybko nadrobić umiejętności w prowadzeniu sojuszu, koordynowaniu wojskiem i wykrywaniu szkodników, gdyż do tej pory znaliśmy to tylko z teorii. Uważam jednak, że dawalismy radę, mało tego, stać nas na dużo więcej, czego niestety pokazać nie mieliśmy okazji. Ale nie ma tego złego, ekipy już zapowiadają się na kolejne światy, odgrażają, że tym razem nam dokopią - dobrze się składa, bo chęci do walki nam nie brakuje i już nie będziemy popełniać tak banalnych błędów, jakich było tu całkiem sporo
Uważam że jak na świeżą ekipę, radziliśmy sobie całkiem dobrze i nie ustepowalismy pola. Bawiliśmy się świetnie i znaleźliśmy kompanów, z którymi współpracowało się tak dobrze, że być może stworzymy coś kiedys jeszcze wspólnie.
Teraz trudniejszy etap gry, bo dotrwać cudów bez przeciwnika będzie wbrew pozorom dużo trudniej.