Wszedłem na serwer po wielu miesiącach przerwy, miała być fajna zabawa i w ogóle. Pierwsze dni adrenalinka po powrocie, odnowienie starych kontaktów - było fajnie, lecz szybko okazało się, że przeciwnik z jakim przyszło mi się zmierzyć, wykazał się arogancją, chamstwem (choć przyznam, że kilku z nich - okazało klasę i pokazali że nie wszyscy to zwykłe CHAMY) Okazało się również, że niestety nie stać mnie na "darmową grę", że w grze są równi i równiejszi, a regulamin gry nie dla wszystkich jest taki sam.
Szkoda, mogło być fajnie, ale przynajmniej rodzinka będzie miała ze mnie więcej pożytku
Potężny Koichiro dostał tak potężnego klapsa że już miasta rozbiera bo wie że i tak je przejmiemy
Jeśli tylko zbierzesz ekipę i będziesz chciał się zmierzyć na równych warunkach, a wygrana nie będzie zależała od zasobności portfela tylko od umiejętności (umiejętności gry, bo przesłać surkę i kliknąć "Ukończ teraz" - to nawet małpę można nauczyć), zapraszam podniesiemy rękawicę i chętnie ponownie stanę u boku Koichiro.
Łoooo, ale się porobiło, najlepszego grajka rozebrali
a taki fajny był, amerykański
Hoplita1977 -nie miałem "przyjemności", tylko co nie co ze słyszenia, ktoś tu napisał - pewnie z jego soja - WIELKI DYPLOMATA -
właśnie widać klasę i dyplomację po wypowiedziach na forum - nic dodać, nic ująć.
CZAS podzielić się na PÓŁNOC - POŁUDNIE i lać się między sobą,
na ilość wydanych złotówek.