Johny operujemy innym językiem polskim. Znajdź w moim poście jedno zdanie w którym się wywyższam.
Czytałem uważnie kilka razy i nic takiego nie znalazłem.
Po prostu stwierdziłem fakt, że po zdobyciu blachy, zaangażowanie graczy z sojuszu głównego wydaje się jakby mniejsze.
Dlaczego na cudach został gracz nieaktywny, a nie ktoś kto potrafi upilnować, pozostanie już tajemnicą sztabu IC.
Szczerze pisząc, nie bardzo mnie to zresztą interesuje, zapewne w przeciwieństwie do graczy IC2, którzy raczej dwa razy się następnym razem zastanowią zanim zdecydują się na grę w charakterze przystawek.
Cóż piszesz, że jesteśmy do bólu przewidywalni więc dlaczego nie przewidziałeś, że wbijemy do nieaktywnego na cudaka?
Czyżby Ci to po prostu już zwisało podobnie jak medal za rizzinię dumnie zwisający z Twojej piersi?
Gdy nam wbiliście na cud nie szukałem dziwacznych usprawiedliwień.
Piszesz, że przegraliśmy bo jesteśmy przewidywalni i (w domyśle) nieudolni. Zrób proszę równie błyskotliwa analizę i wyjaśnij dlaczego IC2 z rizzini nie wyniesie nic oprócz zachęcających postów ramzesa.