ja nie przeklinam
Jeśli znasz grzeczniejsze określenie na frajera, to zaproponuj.)
trzeba przyznać, że taktyka z morale okazała się genialna w swojej prostocie.
No i po co się męczyć bardziej, skoro można mniej. Lenistwo zawsze było motorem postępu cywilizacyjnego.
Ale się tu zaspamowałam.
Dobranoc wszystkim
Rozważania " co by było gdyby" są zawsze ciekawe...
)) Wiem ze ciezko sie pogodzic ze korona nie siadla ale jakos musisz z tym zyc dla Nas remis uczciwie wywalczony Ty nazwij sobie to jak chcesz Jesli chodzi o Samotnie napisz gdzie sie umawialismy zeby rozebrac ta dziewczyne ona ma charakterek ciezki i czasem ciezko z nia bylo mimo to fajna dziewczyna zapytaj smialo i opowiedz tu na forum nikt na pewno nie chcial jej rozebrac(w grze oczywiscie)hehe lub od łajna jej nie wyzywał jak to było u Was. Tak wedlug Was u Nas jest najgorzej najslabiej niskie morale i takie tam tym bardziej chyba boli ze taka poklocona ekipa jak my z kiepskim morale Was zlala na koniec gry ))No własnie mnie ciekawi czym się zajmujecie teraz w grze.
Minę robię wręcz bardzo dobrą, bo ciężko się nie uśmiechać czytając takie brednie jak to w poście wyżej zostało już powiedziane
Przegraliście wszystko, bo nawet honor, a latacie w chmurach jakbyście nie tylko Koronę, ale i Berło w profilu mięli
Dla mnie problemem jest np. nieobstawione miasto na froncie, a teraz to, że w całym sojuszu może zostać z 5 - 10 niewykorzystanych slotów na koniec, a Ty widząc swój upadający sojusz zajmujesz się relacjami wroga z wrogiem (powracając do sprawy sprzed roku) - nie dziwię się więc Waszej sytuacji, postawa godna naśladowania...
Pozdrawiam
