Nie każdego, ale jesteśmy otwarci na nowych graczy. W odróżnieniu od was, my nie przyszliśmy na ten świata zgraną paczką. Sojusz Za Chwilę powstał jako zlepek graczy którzy się poznali dopiero na tym świecie. Zwykle dołączali do nas z pokonanych przez nas sojuszy i po dołączeniu byli traktowani jako swoi. Spójrz na przykład ilu u nas jest graczy z United. Oni też byli kretami? Jeśli fajny gracz do nas pisze to na spokojnie rozważamy co ma nam do zaoferowania. Nie oczekujemy, że będzie donosił na swój poprzedni sojusz, jednocześnie nie obawiamy się zbytnio że po dołączeniu do nas będzie donosił wam (bo taka opcja przecież też jest) - bo sojusz prowadzimy w taki sposób że nawet jeśli jest jakiś kret u nas, to trzeba z tym żyć i grać dalej, a nie płakać na FO.
Z innej beczki - płaczecie od dawna żeby się nie obrzucać tutaj błotem, a co ja widzę na ostatnich dwóch stronach? Zero merytorycznej dyskusji tylko właśnie błoto którym WY rzucacie na prawo i lewo. Jestem dziś dumny z wojtka i kamsoba że w tej rozmowie nie zniżyli się do waszego poziomu. Świętą Sisi proszę o ustawienie swoich graczy, albo zamilknięcie kiedy nasi nie wytrzymają i zaczną Warriorowi i Bronderowi odpowiadać w ich stylu.