Czas się żegnać i podziękować za grę
.
Co w walce było nieosiągalne, załatwiła nuda. Nie mam już serca do gry tutaj. Serwer zdechł - w sumie po za kilkoma początkowymi tygodniami to czerstwy był od dawna. "Zdyplomaciliście" tą grę aż do w.... - za mocno. Jak coś, kiedyś jeszcze pokusi mnie aby wbić na świat z "topowymi" ekipami to mam nadzieję przypomnieć sobie Nikaia. Jakiś "mędrek" zaraz zripostuje, że dyplomacja jest częścią tej gry. No niby tak, ale wydaje mi się, że tak mocno koncentrujecie się na wyniku i tak bardzo boicie się nie stracić etykietek "grepo-gwiazdeczek" , że aż miedzy układzikami zagubiło się to co fajne w tej grze. Oczywiście każdy ma swoją perspektywę. Ja tymczasem postaram się unikać "pierwszoligowych" boisk (czyt. serwerów rozegranych przed startem). Zdecydowanie bliżej mi do amatorów
. Coś jak w sporcie - tylko ten amatorski ma jeszcze duszę. Zawodowy (bukmacherski) i owszem jest widowiskowy, ale co z tego jak rządzi nim kasa i ... .
Życzę sukcesów w "wypalikowywaniu" sobie koronek, innym błyszczeniu w statach, czy co tam jeszcze kogoś kręci...
Dzięki - kilka momentów było ciekawych, niestety jak dla mnie to za mało.
.
