Te dwa sojusze nie moga ze soba walczyc bo nie maja styku, juz to wczesniej gdzies tlumaczylem. Mapa zawsze okresla fronty. I na to sie nic nie poradzi.Ym Mazak, ale Anielskie Imperium nie było jakoś specjalne znane, no poza tym, że było w TOP10 w pierwszych tygodniach gry na Tebach, bo na Nikaii to tak nieszczególnie. Kohorta mnie pamięta jako wroga to mi wystarczy... I nie tylko oni... i fajnie jest po prostu jak ludzie z którymi grałaś po przeciwnych stronach coś tam pamiętają na Twój temat. Mnie powinni bardziej kojarzyć ludzie z Teb i tak jest.
I w sumie był w nim człowiek przypominający chyba gorszą wersję Ciebie Mazak...
A tak serio gmkgmk... to takie fajne jak ktoś się szczyci, że jego sojusz to i to zrobił? Wiadomo fakt, to że ten 3 osobowy sojusz śmiał się, że zabrał Demonom miasto... to faktycznie było śmieszne bo tak trochę rzeczywiście nie mają na ten moment szans z Demonami... ale czy rzeczywiście nikt nie ma? Ciekawe jakby wyglądała rozgrywka gdyby TOP1 i TOP2 zaczęło walczyć
Te dwa sojusze nie moga ze soba walczyc bo nie maja styku, juz to wczesniej gdzies tlumaczylem. Mapa zawsze okresla fronty. I na to sie nic nie poradzi.
Tym bardziej śmiech na sali skoro tak nie stwierdziłaś. Poza tym z tego co widzę to jedynie Kronika jest tutaj sojuszem jakoś znaczącym, z czego odpierałaś ich ataki, a nie lałaś... Nadal sukcesów jakichkolwiek brak.A czy ja pisałam pogromcy... hahahaha teraz Ty nie czytałeś ze zrozumieniem Pisałam, że z nimi walczyłam A nie, że ich jechałam - to różnica.
Bardziej mogłabym stwierdzić, że dłuższy czas opierałam się atakom części Kroniki na Tebach... też dosyć znany sojusz To byłaby prawda. A nie fakt, że pokonywałam Kohortę - tego nijak nie stwierdziłam...
CóżTym bardziej śmiech na sali skoro tak nie stwierdziłaś. Poza tym z tego co widzę to jedynie Kronika jest tutaj sojuszem jakoś znaczącym, z czego odpierałaś ich ataki, a nie lałaś... Nadal sukcesów jakichkolwiek brak.
Pisak - a dlaczego jeszcze nie na talerzu, a ty nie jesteś w skąpym stroju pokojówki? Wypisałeś się?
Dowiedzione jest to przez amerykańskich naukowcówMyślę że większość ludzi boli głowa jak czytają wypociny 95% ludzi tutaj
Mylisz sie. Boli tych ktorzy traktuja to co sie tu pisze zbyt realnie zapominajac , ze to element rozgrywki.Myślę że większość ludzi boli głowa jak czytają wypociny 95% ludzi tutaj
Ekipa garudoo jest mocna ale.... Chyba jeszcze nie ten poziom lecz są bliskochcialbym zobaczyc demony i ekipe garudo na jednym świecie przeciwko sobie oczywiscie
Nie wiem co się kryje pod pojęciem "ekipa garudo" ale już na jakimś świecie bodajże Nikaii my to Casino Royal a garudo grał tam po przeciwnej stronie -skończył hmm marniechcialbym zobaczyc demony i ekipe garudo na jednym świecie przeciwko sobie oczywiscie
Art, akurat nie o tę ekipę chodzi, a o tę, która zbiła pociągi ze mną na pokładzie na Eubea Skład pomieszany z Nikai i Sestos bodajże, całkiem nieźle grali, ale jak na moje, za dużo indywidualności i tam prym wiodła czołówka i gdyby nie oni to cienko by było, czołówka w rozumieniu dosłownie kilku graczy, znanych ci z Nikai m.in Tak czy inaczej na Eubea poszli w masę, byli duzi jak my tutajNie wiem co się kryje pod pojęciem "ekipa garudo" ale już na jakimś świecie bodajże Nikaii my to Casino Royal a garudo grał tam po przeciwnej stronie -skończył hmm marnie
Ja poleciałem w czystą masę.Każdy leci w jakąś masę Hopciu: masę od ciasta, masę od słodyczy lub Masę z Pruszkowa