DeletedUser4218
Guest
Yyy, że tak zapytam - powyższa odpowiedź to do kogo?
Pierwsza część do Hopka, druga do CiebieYyy, że tak zapytam - powyższa odpowiedź to do kogo?
Gra tutaj jest całkiem OK, tylko ja to szary deffowiec więc i tak sobie siedzę w rogu gdzieś tam i się nie wychylam. Natomiast co do samego serwera - porównując sobie inne serwery to tutaj nie ma jakoś szczególnie wysokiego poziomu, ale co czyni go ciekawym jest to, że jaki by to poziom nie byłto jest wyrównany dla obu stron barykady. u każdego gra ktoś wartościowy a zaraz paru nubków i tak to się równoważy wszystko.Hm... tak sobie czytam.
\*Hoopoe\* jakoś nie kojarzę, nie mieliśmy przyjemności chyba grać na jednym świecie.
weterana kojarzę, jak jeszcze nie był weteranem grepo.
Jak Wam się tu gra podoba?
Gra tutaj jest całkiem OK, tylko ja to szary deffowiec więc i tak sobie siedzę w rogu gdzieś tam i się nie wychylam. Natomiast co do samego serwera - porównując sobie inne serwery to tutaj nie ma jakoś szczególnie wysokiego poziomu, ale co czyni go ciekawym jest to, że jaki by to poziom nie byłto jest wyrównany dla obu stron barykady. u każdego gra ktoś wartościowy a zaraz paru nubków i tak to się równoważy wszystko.
Różnica tylko taka, że NZ/NP wbili już jako zgrana ekipa a my jako mieszańce 3 jak nie więcej różnych ekip i zanim się wszystko wyklarowało dostatecznie to śpiochy już dużą przewagę miały i tak to wyszło.
Co by jednak nie było - serwer ciekawy i na pewno nie z takich co to kończą się po 3 akcjach i dalej to już dogorywanie do cudaków.
A weteran to taki emeryt jak ze mnie offowiec - atencji tylko szuka i lata po tych forach bo mu się nudzi i czeka na jesień, już mi na PW pisał że wszystkie skałki jego na prędkości 2.
Skoro uważasz, że pociągi wbiły tutaj zgraną ekipą to nie obraź się ale nie masz absolutnie pojęcia jak wyglądał początek tego świata i jak powstał ówczesny orient .Poziom tworzą ludzie grający. I nie wymiguj się tekstami, że wbiło NZ/NP zgraną ekipą. To tak samo jak Wy
W pociągach mamy jakąś małą część kasyna, motywacji, AP i Bóg wie czego jeszcze, nawet nie wiesz jak ciężko było wypracować wspólny styl, bo niestety nie wszyscy to ludzie ze stażem pozwalającym bezproblemowo prowadzić grę tak jak to zwykło się robić w najlepszych sojuszach. Jak NZ i NP bili wszystkich dookoła na początku świata to ja dużemu gronu tłumaczyłem... jak się bronić i dlaczego tak a nie inaczej. Polityka pewnych "nieodpowiedzialnych" doprowadziła do tego że w oriencie mieliśmy większość noobów, którzy dopiero się uczyli - ja przeciwko takim ludziom nic nie mam, jeśli mają chęci do nauki, bo ja sam gram jak gram ale co mogę to podpowiem, tylko że tam było spore grono, które pomimo tego, że nic nie umieli to wdawali się w dyskusje i twierdzili, że to oni mają rację. Sytuacja wyglądała tak, że deffa było na obstawę 4 buntów na krzyż i nikt nie ugrałby nic z taką ekipą Tak więc jak już NZ i NP sobie bili co chcieli to my przechodziliśmy już całkowity rozpad sojuszu i wtedy było widać ten brak zgrania po sojusz na samym początku podzielił się na parę osób z kasyna i na resztę AP i motywacji. Dopiero po paru dniach połączyliśmy się tak jakby z powrotem ale na dużo ostrzejszych warunkach. Tak że dopiero teraz mamy ekipę, która jest w stanie zagrozić NZ/NP i zapewne to zrobi, bez dwóch zdań.Coś tam obserwowałam. Chodzi mi o to, że w pociągach są zgrane ekipy, które już nieco przeszły wspólnie na grepo.
W NZ/NP pewnie też, ale w obydwu sojuszach to nie jedna zgrana ekipa, a tylko jej człon. Sytuacja więc podobna.
AP - Anonimowi Pijacy to sojusz np. z Apolonii, ekipa Brondera.Przepraszam, że zapytam, ale jakie to sojusze motywacja i AP?
Kasyno kojarzę oczywiście, ale widywałam ich w sojuszach o różnych nazwach.