Wiecie co jest najbardziej obrzydliwe w tej grze?
Nie to, że ktoś kogoś zdradził...
Nie to, że ktoś kogoś podbił...
Nie to, że ktoś z kimś nie potrafi się dogadać...
Nie to, że ktoś na kimś się zawiódł, bo oczekiwał czegoś innego...
Nie to, że ktoś rywalizuje z kimś o "złote batki"...
Najobrzydliwsza jest nienawiść ludzi do siebie i obrzucanie się wzajemne błotem.
Oj, wcześniej byłeś/aś och i ech, a teraz masz obrzydliwy ryj, straszny głos, głupi/a jesteś i w ogóle.
Jak dzieci w przedszkolu...
Ludzie to tylko gra - zejdźcie na ziemię!
A tak w ogóle to Wesołego Alleluja - spędźcie święta z bliskimi, w miłości i radości,
a nie obrażając się wzajemnie w wirtualnym świecie