DeletedUser11073
Guest
Trzeba się lać i nie ma co płakać kto pierwszy zaczął. gmk po raz kolejny ustawiłeś się przeciwko guzikowi i nie sądzę, że po raz kolejny wyszło to przypadkowo.Za dużo tych przypadków w przypadkach
o proszę, jak dobrze znasz sytuację Hordy, mamy się już zacząć bać ?
przynajmniej jest ciekawie, na parosie bogowie wchodzili po łatwe wygranie świata i gdyby nie sojusz GMK i zygi, chociaz z całym szacunkiem dla zygi , to my im dalismy spokojny czas do rozwoju bijac sie już od poczatku z bogami dlatego za chwile moglo sie tak rozrosnać za naszymi plecami.
Gdyby nie ten sojusz pewnie Paros przez bogów zostałby łatwo zdobyty, a sojusz venatores powstał dokladnie na takich samych zasadach jak tutaj , aby sie dobrze bawić i nie być masówką
a czego można spodziewać się po sojku, który przyjmuję każdego, rekruter przeprowadza 2 minutową rekrutację z telefonu. Wioski na zadupiach, a połowa akademii to handlarze. Ci "lepsi" juz pouciekali, jak potracili pare wiosek.
Wyjąłeś mi to z ust.Gmk wszedł po raz kolejny pomóc zydze wygrać świat ot całe streszczenie.Dziwi się teraz,że po Parosie sojusz guzika jest negatywnie do niego nastawiony.Swoją droga utrzymywanie przez Gmk że jest przychylnie nastawiony do guzika jest co najmniej śmieszne
Nie znasz moich relacji z Guzikiem. Nie wyciagaj wnioskow. To absolutny przypadek , ze znowu mu stanalem na drodze. Prywatnie sie bardzo szanujemy, a moze nawet lubimy. Z szeroko rozpostartymi ramionami przyjalbym go w sojuszu, a on pewnie mnie tez. Tak sie jakos Paros , jak i ten swiat ulozyl, ze jestesmy jakby po przeciwnych stronach. Ale.... to dopiero poczatek swiata. Nigdy nic nie wiadomo. Tak sobie gdybajac, skad wiecie, ze np Rencisci i MTS sie nie dogada ? Wtedy jaka alternatywe bedzie mial swiat ? Pewnie polaczenie sil Smokow, Pand i Za Chwile. Inaczej wszystkie 3 beda mialy pozamiatane. I niedawni wrogowie beda sie do siebir lasic . Nie takie rzeczy ta gra widziala.Wyjąłeś mi to z ust.Gmk wszedł po raz kolejny pomóc zydze wygrać świat ot całe streszczenie.Dziwi się teraz,że po Parosie sojusz guzika jest negatywnie do niego nastawiony.Swoją droga utrzymywanie przez Gmk że jest przychylnie nastawiony do guzika jest co najmniej śmieszne
Nie znasz moich relacji z Guzikiem. Nie wyciagaj wnioskow. To absolutny przypadek , ze znowu mu stanalem na drodze. Prywatnie sie bardzo szanujemy, a moze nawet lubimy. Z szeroko rozpostartymi ramionami przyjalbym go w sojuszu, a on pewnie mnie tez. Tak sie jakos Paros , jak i ten swiat ulozyl, ze jestesmy jakby po przeciwnych stronach. Ale.... to dopiero poczatek swiata. Nigdy nic nie wiadomo. Tak sobie gdybajac, skad wiecie, ze np Rencisci i MTS sie nie dogada ? Wtedy jaka alternatywe bedzie mial swiat ? Pewnie polaczenie sil Smokow, Pand i Za Chwile. Inaczej wszystkie 3 beda mialy pozamiatane. I niedawni wrogowie beda sie do siebir lasic . Nie takie rzeczy ta gra widziala.
Chyba Ci sie jednak roznice miedzy rzeczywistoscia , a swiatem wirtualnym troche zatarlyOdpowiem ci tak można mieć setkę znajomych na grepo i kilku przyjaciół.Przyjaciel przeciwko przyjacielowi nie stanie nawet w wirtualnej grze a wasze relacje są oczywiście w moim odczuciu wyglądające na znajomość których ja Ty guzik ma setki
Chyba Ci sie jednak roznice miedzy rzeczywistoscia , a swiatem wirtualnym troche zatarly
A ja uwazam , ze to gra. I jesli ktos normalnie do tego podchodzi to na jednym swiecie moze z kims wspolpracowac, grac, a na innym powalczyc bez wrogosci , nienawisci itp. Po prostu zdrowa rywalizacja. Z Toba tez gralem, teraz rywalizuje, a na nastepnym swiecie znowu z przyjemnoscia zagram. Zreszta jak juz wczesniej napisalem, na tym wspolna gra tez jeszcze nie jest wykluczona.Nie wydaje mi sięJa z przyjaciółmi na grepo gram nie walczę
Z okazji nowego roku,
Haszek życzy Wam abyście dotrzymali mu kroku.
Oczywiście to rzecz niemożliwa,
stąd sprawa dla Was drażliwa.
Tak to już niestety bywa,
gdy od Miszcza się obrywa.
Cóż ja na to poradzę,
może chociaż doradzę.
Nauczcie się wreszcie w to grać,
a nie na forum od rana bazgrać.
Żegna Was Haszek, Miszcz wspaniały,
i życzy aby miasta wam nie pleśniały.
Byście nie byli dalej Greposzrotami,
tylko jak ja ślicznotami.
Hurr durr Haszek to gbur,
bez złota by była i z niego miernota.
Miszczem się zwie, choć każdy wie
iż jego wyczyny to zwykłe kpiny.