Hej, zauważyłem ostatnio, że coraz więcej bezimiennych, żałosnych graczy (typu superadamo, który tak mnie błagał 2 miesiące temu żebym go wziął na nowy świat bo "nie chce więcej grać w takiej masówce i mogłem nigdy nie zmieniać sojuszu") zachowuje się tak jakby byli jakimiś "bogami" tej gry, zapominając o tym że prawdziwi bogowie tej gierki wygrali świat ponad 2 miesiące temu po tym jak postawili 4 cuda świata.
Myślę, że to trafnie opisze co się stało na tym świecie:
Codziennie wstajesz i dostajesz z pięści w twarz aż pewnego dnia wstajesz i nikt cię nie bije. Przez parę kolejnych dni boisz się, że znowu się zacznie, ale osoby, która się nad tobą znęcała nie ma już na tym świecie. Zaczynasz chodzić wszędzie i rozpowiadać o tym jak pokonałeś swojego przeciwnika i opowiadać zmyślone historie o zwycięstwach i podbojach, zapominając o tym jak codziennie żyłeś w strachu przed silniejszymi od siebie
Pozwoliłem sobie też zrobić listę graczy tej 150-osobowej koalicji, którzy sprawili mi jakikolwiek problem na froncie (lista robiona z doświadczenia):
- ZeusaBonk
- Laleczka
- Piotr Andrzejewski (jako jedyny zabrał mi miasto :3)
- Paulina2013 (ta co na urlop poszła i nigdy nie wróciła)
- Kosiarz
Dziękuję tym graczom za stworzenie jakiegokolwiek wyzwania
Jakby któryś się znowu przysapał o wygranie świata tu jest certyfikat:
https://pl66.grepolis.com/certificate.php?id=C6lSPWBCbw==
PS: Skończyłem grać aktywnie po 4 cudach świata i dalej nikt z waszej masówki nie ma porównywalnej ilości pw.
PS2: Jak już macie usunąć ten post to nie dawajcie bana bo lubię sobie poczytać czasami co się dzieje :c