Sytuacja na świecie Apollonia

[DeletedUser]

Widzę,że większość tu dyskutujących wychodzi z założenia,że każde atakowanie przeciwnika ma służyć przejęciu jego wioski.
To ja się nie zgodzę z tym stwierdzeniem. Czasami gruzowanie należny przeprowadzić w celach wychowawczych. W tym samym też celu rzuca się błyskawice i trzęsienia ziemi.
Niestety,zdarzają się osobnicy, którzy zamiast grać, ukrywają się za niskimi moralami i atakują słabiutkimi fejkami, ale za to grubym chamstwem na priv, tudzież obraźliwymi wpisami w profilach. Wioski mają nieciekawe, jakieś skałki albo pipidówy, w wioskach posągi, brak zbadanego buntu w akademii, za to napompowane, wyjątkowo nieprzyjemne ego.No to co z takimi robić?
Tak więc fliperobandito, bo w szczególności do Ciebie skierowany jest mój post, nie dziw się błyskawicom.Wychodzę z założenia,że niedorosłe rozwydrzone chamidło potrzebuje czasu na refleksje nad swoim zachowaniem, a zajęte budowaniem ma ten czas. Wierzę w ludzkość i w to,że każdemu da się w końcu zaszczepić odrobinę kultury osobistej, dlatego zabieranie wioski uważam nieraz za bezcelowe,bo to jak wylewanie dziecka z kąpielą. Za to wszelkie inne zabiegi dydaktyczno- pedagogiczne dostępne w grze są moim zdaniem na miejscu.

 

[DeletedUser30520]

rok pamietaj, ze to gra strategiczna, a nie jednokroć strategia odbiega od twojego założenia, grad jest by zastosować inną opcje strategii, wchodząc nam na wyspe, po co tam się pchasz?
możesz budować przecież wioski i kolonizować nowe, a pchasz się tam gdzie nikt Ciebie nie chce, zastawiasz sie deffem całego sojuszu i skubiesz, stosujesz taktyke psychiczna na pozostałych graczach na danej wyspie, jednak jeśli losy się odwracają i wyspiarze używają innej taktyki, piszesz wiadomości prywatne, [ciach]
raczej nie swiadczy to o twojej kulturze, a raczej o bezsilnosci..
Obrażajac innych czy to tu czy przez wiadomosci prywatne, pokazujesz swoje wygurowane ego bo ktoś nie gra po twojej mysli

 

[DeletedUser27944]

Wskakuje czerwona kropka na wyspę, niemal zawsze stawia murek na maks za złoto i co 2 dni lata po wyspie z katami ).

Grad, grad, grad... To taki szpic z kamasza w zada dla graczy co się mają za wielkich "pro" i włażą nie tam gdzie trzeba ;-) Polecam, działa jak cholera...

 

[DeletedUser11618]

rok pamietaj, ze to gra strategiczna, a nie jednokroć strategia odbiega od twojego założenia, grad jest by zastosować inną opcje strategii, wchodząc nam na wyspe, po co tam się pchasz?
możesz budować przecież wioski i kolonizować nowe, a pchasz się tam gdzie nikt Ciebie nie chce, zastawiasz sie deffem całego sojuszu i skubiesz, stosujesz taktyke psychiczna na pozostałych graczach na danej wyspie, jednak jeśli losy się odwracają i wyspiarze używają innej taktyki, piszesz wiadomości prywatne, "
raczej nie swiadczy to o twojej kulturze, a raczej o bezsilnosci..
Obrażajac innych czy to tu czy przez wiadomosci prywatne, pokazujesz swoje wygurowane ego bo ktoś nie gra po twojej mysli

znizam sie do waszego poziomu i zaczynam grac jak wy. Wkrotce wrocimy do tematu jak bedziecie odbudowywac wioski z 2k Na priv tlumaczylem Tobie jak i rowniez niejakiej jurgas moje niezadowolenie z gruzowania - tyle. Wiec teraz rowniez bede uzywal gradu dopoki nie zrozumiecie w czym rzecz.. Na innych swiatach nie doznaliscie takiego grania bo podejrzewam ze przeciwnikow mieliscie slabych ale tu sie przekonacie ^^

 

[DeletedUser29075]

No dobra sigma pobiła szczyty - zgruzowali wioskę do 2k, rzucają błyskawicami kiedy tylko mogą i leca 80 atakami po nią

 

[DeletedUser8468]

Widzę,że większość tu dyskutujących wychodzi z założenia,że każde atakowanie przeciwnika ma służyć przejęciu jego wioski.
To ja się nie zgodzę z tym stwierdzeniem. Czasami gruzowanie należny przeprowadzić w celach wychowawczych. W tym samym też celu rzuca się błyskawice i trzęsienia ziemi.
Niestety,zdarzają się osobnicy, którzy zamiast grać, ukrywają się za niskimi moralami i atakują słabiutkimi fejkami, ale za to grubym chamstwem na priv, tudzież obraźliwymi wpisami w profilach. Wioski mają nieciekawe, jakieś skałki albo pipidówy, w wioskach posągi, brak zbadanego buntu w akademii, za to napompowane, wyjątkowo nieprzyjemne ego.No to co z takimi robić?
Tak więc fliperobandito, bo w szczególności do Ciebie skierowany jest mój post, nie dziw się błyskawicom.Wychodzę z założenia,że niedorosłe rozwydrzone chamidło potrzebuje czasu na refleksje nad swoim zachowaniem, a zajęte budowaniem ma ten czas. Wierzę w ludzkość i w to,że każdemu da się w końcu zaszczepić odrobinę kultury osobistej, dlatego zabieranie wioski uważam nieraz za bezcelowe,bo to jak wylewanie dziecka z kąpielą. Za to wszelkie inne zabiegi dydaktyczno- pedagogiczne dostępne w grze są moim zdaniem na miejscu.

hmm nie rozumiem bo ja tu ani na priv do nikogo nic złego brzydkiego nie napisałem nigdy ale ok

 

[weteran2]

Skoro grad jest fuj i be i jest oznaką słabości, to oznaką czego jest podbijanie wioski na czerwonej wyspie i wstawianie na nią zawodnika, którego jedyną umiejętnością jest to, że wszyscy mają na nim niskie morale ? ).

Jeżeli o mnie chodzi, to wioska nie była podbita na czerwonej wyspie. Była zielona, a druga została przejęta przeze mnie z waszej delikatnie mówiąc nieuwagi. Nie jest żadną oznaką, bo wejście było na moją prośbę, a nie sojuszu. Jednak wasz świat odbiega od rzeczywistości. Wyjdźcie z bajek

 

[DeletedUser26311]

znizam sie do waszego poziomu i zaczynam grac jak wy. Wkrotce wrocimy do tematu jak bedziecie odbudowywac wioski z 2k Na priv tlumaczylem Tobie jak i rowniez niejakiej jurgas moje niezadowolenie z gruzowania - tyle. Wiec teraz rowniez bede uzywal gradu dopoki nie zrozumiecie w czym rzecz.. Na innych swiatach nie doznaliscie takiego grania bo podejrzewam ze przeciwnikow mieliscie slabych ale tu sie przekonacie ^^

Popraw mnie jeśli się mylę, ale czy nie po to wchodzisz na czerwoną wyspę, żeby uprzykrzać życie przeciwnikowi ? Obstawisz się defem, nawet jak jest wybity to stawiasz złoty murek, zasypujesz defem i czekasz na punkty. Każdy tak robi jeśli pozwalają mu na to fundusze i wsparcia z sojuszu i to jest w porządku. Ale jak to osoby na tejże wyspie, chcą utrudnić życie Tobie i zniechęcić Cię do wbijania na kolejną wyspę, gruzując wioskę i zmuszając do inwestowania czasu, złota i surki w budynki zamiast w latanie po wyspie katkami, to dlaczego to jest niemoralne i nie na miejscu ? Jeden argument mi podaj ? Jak już pisałem, nikt nie lata po czerwonych wyspach i gruzuje wioski dla zabawy czy kaprysu, gruzuje się natrętów, których ciężko wykurzyć, aby ich zniechęcić i zdenerwować, tak samo jak oni chowając się za ścianą defa latają po wsypie, żeby rozdrażnić przeciwnika. Normalna kolej rzeczy mimo iż mnie również nie podoba się gruzowanie i tego raczej unikam.

Jeżeli o mnie chodzi, to wioska nie była podbita na czerwonej wyspie. Była zielona, a druga została przejęta przeze mnie z waszej delikatnie mówiąc nieuwagi. Nie jest żadną oznaką, bo wejście było na moją prośbę, a nie sojuszu. Jednak wasz świat odbiega od rzeczywistości. Wyjdźcie z bajek

Uderz w stół... akurat nie o Ciebie mi chodziło, jest tam kilka innych kropeczek, gdzie był chociażby Ergun, a jak się okazało, że bunkierek też jakimś cudem uda nam się rozbić i sporo złota idzie w murek to wskoczyła kropeczka z małym morale.

 

[weteran2]

Weź sobie przejrzyj staty dobrze i pomyśl, że mała kropka sama się nie wstawi w takiej odległości. Płaczecie o moralowców u nas, a sami robicie dokładnie to samo. Tylko wam już można coś takiego robić, a innym nie wolno. Nawet jeden oddał miasta u was, żeby mieć na mnie, 100%, ale nie potrafi grać na moralach

 

[DeletedUser30512]

przejmowanie przez was miast gracza zeusniemorfeusz który bez słowa wyjasnienia zdradził nas tez jest nie wporzadku takie zachowania powinno sie w swiecie grepolis tępić , postawcie sie w naszej sytuacji to zrozumiecie

 

[DeletedUser29075]

No cóż, robienie akcji na guzika żeby przejąć koniecznie jego miasta na naszych wyspach, przedłużenie PONa żeby pozakładać u nas paliki tez nie jest w porządku, postawcie się w naszej sytuacji to zrozumiecie.

 

[DeletedUser30512]

najchetniej to bys pewnie zaatakował bez informacji o wywołaniu wojny .

 

[DeletedUser29075]

A to co napisałeś teraz to gdzie ma sens, bo chyba w trakcie pisania się gdzieś zgubił?

 

[weteran2]

Właśnie tu jest clou całej sytuacji na FO, widzicie swój świat, swoje straty, swoje problemy z moralowcami, tylko wy macie rację, wam jest najgorzej na świecie, tylko wy biedactwa macie czerwień dookoła, nie macie z nikim paktów/ponów, wiecznie macie z czymś problemy, więc macie prawo do naruszenia przedłużonego Pon i najlepsze "postawcie się w naszej sytuacji". No pękam ze śmiechu
Wlot do miast guzika(czyt. miasta na m44-gdzie wzięliście kilka wioch i zaczęliście latać po prawie wszystkich na tym morzu), był w trakcie ponu(nie żadnego paktu w waszym mniemaniu, tylko Ponu-nie atakujemy się plus dodatki i tyle, co u was się przerodziło magicznie w pakt). Natomiast przejęcie dwóch miast po Zeusie(patrz statystyki) było długo po zdjęciu pona, więc nie rozumiem, co ma piernik do wiatraka. Chyba, że sobie tak piszecie . Kiedyś może to zrozumiecie

 

[DeletedUser24372]

Chyba jakieś prolemy Pijusy mają, że tak żale na FO wylewają

 

[DeletedUser29075]

Chyba jakieś prolemy Pijusy mają, że tak żale na FO wylewają

A kto tu się żali, ja tam bardzo zadowolony jestem, wczoraj po obronie tylko 1 miasta na murku miałem 27k ogni na 3k birem straconych, nawet nie blisko połowy Nawet żelki się znów pokazały wczoraj [po raz kolejny całkiem przypadkowo przy "akcji" sigmy

].
Jedyne co mam wam za złe to to gruzowanie, ale to już temat obgadany i chyba każdy powiedział co myśli.

 

[weteran2]

A SB ma problem z czytaniem ze zrozumieniem oraz myśleniem i Pijacy się z tego śmieją, a wasi dalej płaczą i się denerwują

 

[DeletedUser17153]

A tak żeby było jeszcze śmiesznie już 2 razy was nabrałem jak nie mieliśmy deffa wstawiałem transy z miast offowych i odpuszczaliście nie zawsze siła wygrywa heh

Aż mi się przypomniało, jak jacyś znaffcy się kłócili, że na nowym systemie wiochy offem nie wybronisz. Są jeszcze inne sposoby, ale ja bym się nimi na FO nie dzielił. xd

 

[DeletedUser24372]

Jedyny płacz jaki tu widziałem to pijakow o grad

Ale zaraz zaprzeczą, że nic takiego miejsca nie miało itd.

 

[DeletedUser29075]

Jedyny płacz jaki tu widziałem to pijakow o grad

Ale zaraz zaprzeczą, że nic takiego miejsca nie miało itd.

Nikt nie zaprzecza, sam pisałem o gradzie, ale jeśli jedyny płacz to dla ciebie nasze wpisy o gradzie to poczytaj wpisy kolegów z sojuszu i pani która już szara jest.