DeletedUser4218
Guest
Odp: Rozmowa Ogólna
Jak niedługo? Już dawno przestało się liczyć kto kiedy zaczął.
Umiejętności super sprawa, dodać złotko gracz nie do przebicia.
Ale też znalazłam już na tej grze złotników, co wydają tysiące złota,
są w czołówce, walą na siłę (bo mają za co) ale umiejętności swoich
to nie pokazali... Więc - jaki wniosek?
Dodam tak obrazowo - walę, walę, walę, walę, walę - bo ciągle kupuję.
Nie ważne jak ważne by było.
Sorki ale jak z kimś takim się mierzyć? Ileż można klinów wstawiać
na dzień na pełne offy/ognie tego samego gracza, jak się nie gra na złocie?
Sklinuje się raz, dwa, trzy, cztery, pięć - komu zabraknie woja?
Edit:
Nie wspomnę o tym, że taki gracz co ciągle buduje i wali za złotko, ma więcej punktów.
Co się za to przekłada - niedługo więcej, duuuużo więcej miast.
Czuje się panem grepo, chociaż tak w ogóle to nim nie jest - jest jego złotko!
Jak niedługo? Już dawno przestało się liczyć kto kiedy zaczął.
Umiejętności super sprawa, dodać złotko gracz nie do przebicia.
Ale też znalazłam już na tej grze złotników, co wydają tysiące złota,
są w czołówce, walą na siłę (bo mają za co) ale umiejętności swoich
to nie pokazali... Więc - jaki wniosek?
Dodam tak obrazowo - walę, walę, walę, walę, walę - bo ciągle kupuję.
Nie ważne jak ważne by było.
Sorki ale jak z kimś takim się mierzyć? Ileż można klinów wstawiać
na dzień na pełne offy/ognie tego samego gracza, jak się nie gra na złocie?
Sklinuje się raz, dwa, trzy, cztery, pięć - komu zabraknie woja?
Edit:
Nie wspomnę o tym, że taki gracz co ciągle buduje i wali za złotko, ma więcej punktów.
Co się za to przekłada - niedługo więcej, duuuużo więcej miast.
Czuje się panem grepo, chociaż tak w ogóle to nim nie jest - jest jego złotko!
Ostatnia edycja: