Ale ten kret to miodzio wyszedł wam, to trzeba przyznać, po co bronić hanego jak możecie nim się posłużyć jak jakaś ściera. Mieliście przewagę i mogliście odpalić sobie kreta w każdej chwili zasłaniając się hanym, perfekcyjne rozegranie. To jest ta myśl strategiczna, której zabrakło.