Wracając do 140% pw za czerwonych.
Czy jest ktoś mi w stanie wyłożyć wady i sposoby nadużyć w wypadku takiego rozwiązania:
Max liczba wrogów 3/4.
Sojusz może zadeklarować konflikt z kim chce. Jednak jeśli sojusz "a" wypowie kofnlikt sojuszowi "b", a sojusz "b" w odpowiedzi wypowie konflikt "a" to rozpoczyna się już pełno-skalowa "wojna", która może się skończyć tylko poprzez anulowanie jej przez obie strony.
Bo to już mi się wydaje dobre, jeśli sojusz "alpaki" chce się bić z "lamami", wyśle "zaproszenie" wojenne i zacznie atakować za 140% pw, to lamą opłaci się by też to samo zrobić.
No i 1 slocik wojenny jest zajęty i nie będzie można go w połowie serwera zwolnić dla rozbijania.
Czy jest ktoś mi w stanie wyłożyć wady i sposoby nadużyć w wypadku takiego rozwiązania:
Max liczba wrogów 3/4.
Sojusz może zadeklarować konflikt z kim chce. Jednak jeśli sojusz "a" wypowie kofnlikt sojuszowi "b", a sojusz "b" w odpowiedzi wypowie konflikt "a" to rozpoczyna się już pełno-skalowa "wojna", która może się skończyć tylko poprzez anulowanie jej przez obie strony.
Bo to już mi się wydaje dobre, jeśli sojusz "alpaki" chce się bić z "lamami", wyśle "zaproszenie" wojenne i zacznie atakować za 140% pw, to lamą opłaci się by też to samo zrobić.
No i 1 slocik wojenny jest zajęty i nie będzie można go w połowie serwera zwolnić dla rozbijania.
Ostatnia edycja: