DeletedUser
Guest
Odp: Edessa Party
Może i masz rację - pewnie część odpadnie. Może i ja, ale póki co nie planuję zakończenia gry zanim ją tu jeszcze zacząłem. Grałem na dwóch światach, póki coś się na nich działo i przyznam, że nie dograłem do końca bo procedura zamykania świata jest komicznie długa. Masz rację - gracze się wykruszają i kończą grę, a potem się napalają i grają od nowa. Zadaj sobie jednak pytanie, co będzie jeśli postanowią grać od początku do końca? Prawdopodobnie wtedy będzie dobra walka Więc na to liczmy, a jak nie wyjdzie to trudno. Pozwól, że zapytam, czy samemu planujesz grać na tym świecie, bo wydaje mi się, że już gdzieś pisałeś, ale długo by szukać.
Mowa nienawiści powiadasz... ostatnio to popularne powiedzonko w naszym kraju. Tuż obok: mgła, trotyl, hel itd.....
Nie w tym rzecz by kogoś obrażać, również nie o odciski chodzi. Po prostu lubię jasną i czystą sytuacje. Lubie pisać jak jest, a nie taplać się w różowo-białej pachnącej pianie i oszukiwać innych, a co gorsza i siebie. A osób podzielających moje poglądy jest tutaj sporo, na co dowodem privy, ale nie wszyscy mają... może nie o odwagę chodzi, a o grubą skórę która potrzebna jest by napisać coś pod prąd. Przyjmijmy więc że jestem tym przysłowiowym głosem z Pulp Fiction:
"Błogosławiony, kto w imię miłości bliźniego i dobrej woli
Prowadzi słabych przez dolinę ciemności,
Bo prawdziwie strzeże on brata swego i odnajduje dzieci zaginione."
P.S.
Sisi - a gdzie dziękuje???
Może i masz rację - pewnie część odpadnie. Może i ja, ale póki co nie planuję zakończenia gry zanim ją tu jeszcze zacząłem. Grałem na dwóch światach, póki coś się na nich działo i przyznam, że nie dograłem do końca bo procedura zamykania świata jest komicznie długa. Masz rację - gracze się wykruszają i kończą grę, a potem się napalają i grają od nowa. Zadaj sobie jednak pytanie, co będzie jeśli postanowią grać od początku do końca? Prawdopodobnie wtedy będzie dobra walka Więc na to liczmy, a jak nie wyjdzie to trudno. Pozwól, że zapytam, czy samemu planujesz grać na tym świecie, bo wydaje mi się, że już gdzieś pisałeś, ale długo by szukać.