Na początek
Co ma oferować zakończenie gry w postaci dominacji:
- wyłonienie najlepszego sojuszu pod względem walki
- szybsze zakończenie
- niezależność sojuszy(wyeliminowanie potrzebny tworzenia koalicji)
Jest to gra strategiczna więc sojusze muszą mieć różne możliwości podejścia do wygrania świata
Poniżej postaram się wam przekazać jakie poczynić zmiany
1. Sposób zakończenia
- Wygrywa sojusz, który zdobędzie najwięcej punktów.
Jedno miasto = jeden punkt, cała wyspa niebieska punkty 2x (skałki też w to wliczamy)
Punktowane są tylko główne 4 morza czyli m44/54/55/45
Świat szybki (prędkość 4x,3x) 5 miesięcy do ED(Ery dominacji)
Świat normalny (prędkość 3x,2x) 6-7 miesięcy do ED
Świat wolny (prędkość 2x,1x) 9-10 miesięcy do ED
ED trwa na szybkim 30 dni, normalny 45 dni, wolny 60 dni
W czasie ery dominacji wszystkie sojusze dostają bonus 50% do punktów walki, produkcji surowców, rekrutacji wojsk
Brak możliwości odpalenia urlopu
Wygrywa sojusz który zdobędzie najwięcej punktów do ostatniego dnia dominacji
Potem następuje 2 tygodniowy czas odliczania do zakończenia świata(brak możliwości ataków)
- Tworzona jest nowa zakładka w rankingu, można ją nazwać "era dominacji"lub "punkty dominacji"
Ranking powinien pojawić się po 30 dniach od startu (poniżej informacja dlaczego)
Punkty będą liczone również z sojuszem powiązanym.
np. Niezaśniesz & Niepośpisz = 3192 pkt
- Podium(bardzo ważne) (nad nagrodami można się zastanowić)
Za pierwsze miejsce w ilości punktów sojusz (każdy gracz) otrzymuje bonus 5% (atak, obrona, pw) lub mniej znaczący 5% bonus (surowce, magazyn)
Za drugie miejsce bonus 3%
Za trzecie miejsce bonus 2%
Możliwość zdobycia maksymalnie 10% bonusów na gracza
- Odznaczenia(obojętne)
- (nowość) Powiązanie
Sojusz ma możliwość powiązania się z drugim. Założyciel sojuszu ma możliwość wysłania powiązania, założyciel drugiego sojuszu może je zaakceptować. Możliwość powiązania jest przez pierwsze 30 dni trwania świata. Następnie możliwość jest blokowana i pojawia się ranking punktów dominacji.
Oczywiście jeśli ktoś rozwiąże sojusz z różnych przyczyn zawsze można skontaktować się z supportem i odnowić powiązanie
Do komnaty chwały trafiają wszyscy gracze z wygranego sojusz (również powiązany sojusz)
Teraz trochę wyjaśnień dlaczego tak
Zaczniemy od "Podium". Na ten moment mamy sytuację w której system usiłuje nas podzielić na dwa obozy (koalicję). Sojusz wygrywa albo przegrywa. Niestety gracze tracą sens gry jeśli przewaga wroga jest już większa i widzą że nie są w stanie im dorównać i zwyczajnie tracą zapał, nie chce im się dłużej grać, bo w tej grze drugich miejsc nie ma. Tak to wygląda jak walka dobra ze złem tworzą się dwie strony barykady, tak dłużej być nie może. Porównania można się doszukać w sportach drużynowych czy jeżeli w jakieś dyscyplinie sportowej wygrany zespół otrzymuje kasę za zwycięstwo a inni zostają z niczym to czy mielibyśmy jakieś współzawodnictwo? Nie bardzo Często mamy w sporcie sytuację w której zespół który zajmie 3 miejsce jest traktowany jak zwycięzca. Tutaj też tak może być
Dając możliwość nagradzania 3 sojuszy:
- eliminujemy powstawanie większych koalicji
Każdy z sojuszy gra na swoje konto (niezależność). Nawet słabszy sojusz ma o co walczyć. Gracze nie będą tak szybko odpuszczać, walka będzie się toczyć od początku do końca
- rozgrywka będzie ciekawsza - dużo zwrotów akcji, gra stanie się bardziej nieprzewidywalna
- przypływ nowych graczy
Jak stworzymy warunki dla rozwoju nowych graczy to i takich będzie więcej. Jeśli sojusze słabsze też będę coś z tej gry wynosić to liderom będzie się chciało poświęcać czas na naukę. Gdzie ma taki nowy gracz się uczyć ? Tylko w sojuszu ale jeśli sojusz pada po kilku tygodniach lub inne są dla niego nie osiągalne to nie przejdzie przez ten etap. Ten system pozwoli na rozwój nowych graczy. Nie trzeba do tego morali, trzeba po prostu zmienić podejście
Dlaczego liczone będą tylko 4 morza?
Już wyjaśniam. Na ten moment nie ma walki o miasta jest walka o graczy. Liczy się kto zdobędzie najwięcej miast do ED. Lokalizacja tych miast jest bez znaczenia. Tworzą się tutaj też różne patologie typu nabijanie punktów itp. Tak być nie może
Tworząc ograniczenie do mórz 44/45/54/55 zmuszamy sojusze do wejścia na świat szybciej żeby od razu zająć teren. Oczywiście to jest opcjonalne można też później wtedy mamy lepszą pozycję lecz mniejszy teren który możemy zająć do dominacji (dodatkowy element strategiczny)
Kolejną zaletą jest to, że nie będzie liczyła się liczebność sojuszu. Miast liczonych jest stanowczo mniej niż obecnie. Sojusz który będzie liczył 30-40 osób jest też w stanie wygrać taki świat. Można tworzyć sojusze większe (massówki) 2,3 odłamowe lecz tylko miasta z centrum będą wliczane i w tym przypadku ilość graczy w sojuszu nie daje przewagi tylko liczba ich miast na ważnym terenie. Na ten moment system nie pozwala wygrywać sojuszom mniejszym w ilości graczy, jakość graczy będzie tu stanowiła przewagę co automatycznie zaostrzy rozgrywkę.
W ten sposób tworzymy nowe możliwości.
Powiązanie ?
Łączymy bratnie sojusze w jedność. Tworzymy możliwość połączenia się z sojuszem bratnim wtedy ranking punktacji jest wspólny. Wszyscy gracze dostaną odznaczenia główny odłam i powiązany.
Większość sojuszy, które gra na grepo składa się z 100+ graczy i wygląda to tak że część graczy jest w tym lepszym odłamie część w tym gorszym. Jeden wygrywa drugi zostaje z niczym. Połączmy bratnie sojusze z głównymi
Chciałbym wprowadzić dodatkową opcję w parametrach świata "liczba powiązań" bazowo została by na "1" czyli sojusz ma możliwość połączenia się z drugim bratnim. Można ustawić ten parametr na 0 czyli tylko jeden odłam będzie się liczył do punktacji
parametr ustawiony na 2 będzie umożliwiał połączenie się 2 odłamami, do punktacji liczą się wtedy 3 sojusze. Oczywiście wtedy wszystkie sojusze powiązane dostają odznaczenia i są podani do komnaty chwały.
Powiązanie wysyła założyciel drugi je akceptuje. Mają na to 30 dni od startu świata potem pojawia się ranking "era dominacji" lub "punkty dominacji"
Pewnie dochodzicie do wniosku, że przecież sojusz nie musi powiązać się ze swoim bratnim sojuszem może np. z sojusznikiem lecz ta informacja szybko się ujawni - zaraz po 30 dniach od początku trwania świata. Także wszelkie zatajenie tego nie wchodzi w grę. Będzie można od razu to wykryć i inni na to zareagują.
Teraz trochę o samym zakończeniu. Nie potrzebne są te skomplikowane przeliczenia które mało kto rozumie. Można to zrobić dużo prościej.
jedno miasto = jeden punkt cała wyspa 2x punkty
Opcja z mnożeniem punktów jest po to by blokowało to przechodzenie graczy z sojuszu do sojuszu w decydującym momencie. Nagradza to też również graczy którzy lubią wbijać na czerwone wyspy. Trzeba zadbać o aktywność i pilnowanie wioch.
Dodajemy do tego wyspy bezludne.
Kto zdobędzie najwięcej do ostatniego dnia wygrywa. Gdy wystartuje ED żeby przyspieszyć, zwiększyć przewagę któregoś z sojuszu wszyscy dostają bonus do pw, rekrutacji, surowców. Świat mocno przyspiesza i na sam koniec mamy jeszcze dużo walki.
Myślę że ta wersja dominacji rzeczywiście zwiększy dynamiczność walk na światach. Zachęci graczy do gry nie tylko o zwycięstwo. Liczę na to, że zaczną się pojawiać nowe sojusze które nie będą się rozpadać po kilku tygodniach. Gracze bardziej będą się angażować, bo będzie o co walczyć. Teraz nie będzie wygrywał tylko jeden sojusz każdy coś dla Siebie dostanie
Kilka słów na sam koniec. Żeby stworzyć swój obecny sojusz musiałem poświęcić na to z 2/3 światy czyli około 2 lata grania. Zebrałem odpowiednich ludzi i udało się wygrać lecz to jest droga bardzo długa i mało kto jest gotowy na coś takiego. Ten system który generuje więcej wygranych bardziej zachęci graczy do gry i liderów do zakładania nowych sojuszy. Tym samym zwiększy się rywalizacja a to jest to co wszyscy gracze kochają najbardziej jest rywalizacja, więc więcej złotych monet schodzi i każda ze strony jest szczęśliwy. Gracze mają walkę na poziomie a Inno kasę
Co ma oferować zakończenie gry w postaci dominacji:
- wyłonienie najlepszego sojuszu pod względem walki
- szybsze zakończenie
- niezależność sojuszy(wyeliminowanie potrzebny tworzenia koalicji)
Jest to gra strategiczna więc sojusze muszą mieć różne możliwości podejścia do wygrania świata
Poniżej postaram się wam przekazać jakie poczynić zmiany
1. Sposób zakończenia
- Wygrywa sojusz, który zdobędzie najwięcej punktów.
Jedno miasto = jeden punkt, cała wyspa niebieska punkty 2x (skałki też w to wliczamy)
Punktowane są tylko główne 4 morza czyli m44/54/55/45
Świat szybki (prędkość 4x,3x) 5 miesięcy do ED(Ery dominacji)
Świat normalny (prędkość 3x,2x) 6-7 miesięcy do ED
Świat wolny (prędkość 2x,1x) 9-10 miesięcy do ED
ED trwa na szybkim 30 dni, normalny 45 dni, wolny 60 dni
W czasie ery dominacji wszystkie sojusze dostają bonus 50% do punktów walki, produkcji surowców, rekrutacji wojsk
Brak możliwości odpalenia urlopu
Wygrywa sojusz który zdobędzie najwięcej punktów do ostatniego dnia dominacji
Potem następuje 2 tygodniowy czas odliczania do zakończenia świata(brak możliwości ataków)
- Tworzona jest nowa zakładka w rankingu, można ją nazwać "era dominacji"lub "punkty dominacji"
Ranking powinien pojawić się po 30 dniach od startu (poniżej informacja dlaczego)
Punkty będą liczone również z sojuszem powiązanym.
np. Niezaśniesz & Niepośpisz = 3192 pkt
- Podium(bardzo ważne) (nad nagrodami można się zastanowić)
Za pierwsze miejsce w ilości punktów sojusz (każdy gracz) otrzymuje bonus 5% (atak, obrona, pw) lub mniej znaczący 5% bonus (surowce, magazyn)
Za drugie miejsce bonus 3%
Za trzecie miejsce bonus 2%
Możliwość zdobycia maksymalnie 10% bonusów na gracza
- Odznaczenia(obojętne)
- (nowość) Powiązanie
Sojusz ma możliwość powiązania się z drugim. Założyciel sojuszu ma możliwość wysłania powiązania, założyciel drugiego sojuszu może je zaakceptować. Możliwość powiązania jest przez pierwsze 30 dni trwania świata. Następnie możliwość jest blokowana i pojawia się ranking punktów dominacji.
Oczywiście jeśli ktoś rozwiąże sojusz z różnych przyczyn zawsze można skontaktować się z supportem i odnowić powiązanie
Do komnaty chwały trafiają wszyscy gracze z wygranego sojusz (również powiązany sojusz)
Teraz trochę wyjaśnień dlaczego tak
Zaczniemy od "Podium". Na ten moment mamy sytuację w której system usiłuje nas podzielić na dwa obozy (koalicję). Sojusz wygrywa albo przegrywa. Niestety gracze tracą sens gry jeśli przewaga wroga jest już większa i widzą że nie są w stanie im dorównać i zwyczajnie tracą zapał, nie chce im się dłużej grać, bo w tej grze drugich miejsc nie ma. Tak to wygląda jak walka dobra ze złem tworzą się dwie strony barykady, tak dłużej być nie może. Porównania można się doszukać w sportach drużynowych czy jeżeli w jakieś dyscyplinie sportowej wygrany zespół otrzymuje kasę za zwycięstwo a inni zostają z niczym to czy mielibyśmy jakieś współzawodnictwo? Nie bardzo Często mamy w sporcie sytuację w której zespół który zajmie 3 miejsce jest traktowany jak zwycięzca. Tutaj też tak może być
Dając możliwość nagradzania 3 sojuszy:
- eliminujemy powstawanie większych koalicji
Każdy z sojuszy gra na swoje konto (niezależność). Nawet słabszy sojusz ma o co walczyć. Gracze nie będą tak szybko odpuszczać, walka będzie się toczyć od początku do końca
- rozgrywka będzie ciekawsza - dużo zwrotów akcji, gra stanie się bardziej nieprzewidywalna
- przypływ nowych graczy
Jak stworzymy warunki dla rozwoju nowych graczy to i takich będzie więcej. Jeśli sojusze słabsze też będę coś z tej gry wynosić to liderom będzie się chciało poświęcać czas na naukę. Gdzie ma taki nowy gracz się uczyć ? Tylko w sojuszu ale jeśli sojusz pada po kilku tygodniach lub inne są dla niego nie osiągalne to nie przejdzie przez ten etap. Ten system pozwoli na rozwój nowych graczy. Nie trzeba do tego morali, trzeba po prostu zmienić podejście
Dlaczego liczone będą tylko 4 morza?
Już wyjaśniam. Na ten moment nie ma walki o miasta jest walka o graczy. Liczy się kto zdobędzie najwięcej miast do ED. Lokalizacja tych miast jest bez znaczenia. Tworzą się tutaj też różne patologie typu nabijanie punktów itp. Tak być nie może
Tworząc ograniczenie do mórz 44/45/54/55 zmuszamy sojusze do wejścia na świat szybciej żeby od razu zająć teren. Oczywiście to jest opcjonalne można też później wtedy mamy lepszą pozycję lecz mniejszy teren który możemy zająć do dominacji (dodatkowy element strategiczny)
Kolejną zaletą jest to, że nie będzie liczyła się liczebność sojuszu. Miast liczonych jest stanowczo mniej niż obecnie. Sojusz który będzie liczył 30-40 osób jest też w stanie wygrać taki świat. Można tworzyć sojusze większe (massówki) 2,3 odłamowe lecz tylko miasta z centrum będą wliczane i w tym przypadku ilość graczy w sojuszu nie daje przewagi tylko liczba ich miast na ważnym terenie. Na ten moment system nie pozwala wygrywać sojuszom mniejszym w ilości graczy, jakość graczy będzie tu stanowiła przewagę co automatycznie zaostrzy rozgrywkę.
W ten sposób tworzymy nowe możliwości.
Powiązanie ?
Łączymy bratnie sojusze w jedność. Tworzymy możliwość połączenia się z sojuszem bratnim wtedy ranking punktacji jest wspólny. Wszyscy gracze dostaną odznaczenia główny odłam i powiązany.
Większość sojuszy, które gra na grepo składa się z 100+ graczy i wygląda to tak że część graczy jest w tym lepszym odłamie część w tym gorszym. Jeden wygrywa drugi zostaje z niczym. Połączmy bratnie sojusze z głównymi
Chciałbym wprowadzić dodatkową opcję w parametrach świata "liczba powiązań" bazowo została by na "1" czyli sojusz ma możliwość połączenia się z drugim bratnim. Można ustawić ten parametr na 0 czyli tylko jeden odłam będzie się liczył do punktacji
parametr ustawiony na 2 będzie umożliwiał połączenie się 2 odłamami, do punktacji liczą się wtedy 3 sojusze. Oczywiście wtedy wszystkie sojusze powiązane dostają odznaczenia i są podani do komnaty chwały.
Powiązanie wysyła założyciel drugi je akceptuje. Mają na to 30 dni od startu świata potem pojawia się ranking "era dominacji" lub "punkty dominacji"
Pewnie dochodzicie do wniosku, że przecież sojusz nie musi powiązać się ze swoim bratnim sojuszem może np. z sojusznikiem lecz ta informacja szybko się ujawni - zaraz po 30 dniach od początku trwania świata. Także wszelkie zatajenie tego nie wchodzi w grę. Będzie można od razu to wykryć i inni na to zareagują.
Teraz trochę o samym zakończeniu. Nie potrzebne są te skomplikowane przeliczenia które mało kto rozumie. Można to zrobić dużo prościej.
jedno miasto = jeden punkt cała wyspa 2x punkty
Opcja z mnożeniem punktów jest po to by blokowało to przechodzenie graczy z sojuszu do sojuszu w decydującym momencie. Nagradza to też również graczy którzy lubią wbijać na czerwone wyspy. Trzeba zadbać o aktywność i pilnowanie wioch.
Dodajemy do tego wyspy bezludne.
Kto zdobędzie najwięcej do ostatniego dnia wygrywa. Gdy wystartuje ED żeby przyspieszyć, zwiększyć przewagę któregoś z sojuszu wszyscy dostają bonus do pw, rekrutacji, surowców. Świat mocno przyspiesza i na sam koniec mamy jeszcze dużo walki.
Myślę że ta wersja dominacji rzeczywiście zwiększy dynamiczność walk na światach. Zachęci graczy do gry nie tylko o zwycięstwo. Liczę na to, że zaczną się pojawiać nowe sojusze które nie będą się rozpadać po kilku tygodniach. Gracze bardziej będą się angażować, bo będzie o co walczyć. Teraz nie będzie wygrywał tylko jeden sojusz każdy coś dla Siebie dostanie
Kilka słów na sam koniec. Żeby stworzyć swój obecny sojusz musiałem poświęcić na to z 2/3 światy czyli około 2 lata grania. Zebrałem odpowiednich ludzi i udało się wygrać lecz to jest droga bardzo długa i mało kto jest gotowy na coś takiego. Ten system który generuje więcej wygranych bardziej zachęci graczy do gry i liderów do zakładania nowych sojuszy. Tym samym zwiększy się rywalizacja a to jest to co wszyscy gracze kochają najbardziej jest rywalizacja, więc więcej złotych monet schodzi i każda ze strony jest szczęśliwy. Gracze mają walkę na poziomie a Inno kasę