Dion - rozmowy o świecie i nie tylko!

Kolejna monotematyczna wypowiedź. Spójrz na ten świat i zobacz ile ekip gra przeciw wam? Zastanówmy się dlaczego ? Bo w lola czy w csa z wami nie chcieli zagrać? Bagno sami sobie stworzyliście na kolejnych światach właśnie przez wasz jad i coraz więcej graczy jest przeciw wam. No tak, ale wy na to? Yavus urlop, yavus na handel wbił ..to już się nudne zrobiło. To już xena ma w sobie więcej kreatywności z tymi memami od ciebie.
Jezu Adaś tyś to się nic od lapitosu nie zmienił, przynudzasz dalej tak samo. Z tym kijaszkiem w jelitach, to się już chyba bez operacji nie obejdzie..

michalex2004 Surka za mema wieczorkiem będzie.
 

DeletedUser24557

Guest
Kolejna monotematyczna wypowiedź. Spójrz na ten świat i zobacz ile ekip gra przeciw wam? Zastanówmy się dlaczego ?
Bo lisy stanowią wyzwanie?
Bo nie podpisują paktów na prawo i lewo?
Bo ta gra jednak sprawia więcej radochy, jak wojujesz a nie siedzisz wokół zieleni i klepiesz festyny?
Bo ta ekipa wygrała juz pare razy i zwyciężyć z nią, to naprawdę coś wartego zachodu?
 
Nie.
Bo wielki szczurek Adaś(z jego najlepsza pod słońcem ekipą) od pół roku wypisuje po pół grepo i organizuje mega-giga-super koalicje, bo inaczej się zagrać boi.

Zreszta...
Że Yavus się musi przechwalać, jaki to on genialny, że koalicję zrobił to się nie dziwie, ale po co Wy ten temat ciągniecie to nie wiem xD.
Ja tam już w czerwcu mówiłem jak ten świat wyglądać będzie :p.

DION będzie super testem, takim ostatecznym. Bo, że bez massy wujek wygrywać nie umie, to lapek i olous pokazał.
Tutaj się okaże czy czar pryśnie całkiem, czy też mit będzie trwać dalej.
No tak ale z drugiej strony i Lisy wiedziały jak ten świat będzie wyglądać więc i one mogły się przygotować pod względem paktów (chyba że są, strzelam trochę bo nie wiem więc można mnie naprostować). Tak czy siak można liczyć na sporą dawkę emocji i życzyć każdej stronie powodzenia. Powinno być interesująco na FO i na grze :)
 
Na Lisach nie ciąży żadna presja.
Jeśli Lisy przegrają to dlatego walczyli z całym światem, przeciwnik miał kilkakrotnie więcej graczy.
Jeśli Lisy wygrają to pokażą swoją potęgę i ośmieszą przeciwników, zwłaszcza tych popularniejszych jak Yavuski czy CSW.
 
No tak ale z drugiej strony i Lisy wiedziały jak ten świat będzie wyglądać więc i one mogły się przygotować pod względem paktów (chyba że są, strzelam trochę bo nie wiem więc można mnie naprostować). Tak czy siak można liczyć na sporą dawkę emocji i życzyć każdej stronie powodzenia. Powinno być interesująco na FO i na grze :)
Zobaczymy co lisy przygotowały, niemniej interesująco niewątpliwie będzie :p.
 
Na Lisach nie ciąży żadna presja.
Jeśli Lisy przegrają to dlatego walczyli z całym światem, przeciwnik miał kilkakrotnie więcej graczy.
Jeśli Lisy wygrają to pokażą swoją potęgę i ośmieszą przeciwników, zwłaszcza tych popularniejszych jak Yavuski czy CSW.
Z tym pierwszym i drugim można dyskutować ale fakt, wygrana Lisów pokaże że to oni są hegemonem na polskim grepo
 

DeletedUser24557

Guest
No tak ale z drugiej strony i Lisy wiedziały jak ten świat będzie wyglądać więc i one mogły się przygotować pod względem paktów (chyba że są, strzelam trochę bo nie wiem więc można mnie naprostować). Tak czy siak można liczyć na sporą dawkę emocji i życzyć każdej stronie powodzenia. Powinno być interesująco na FO i na grze :)
to o to chodzi mi się wydaje. Znaczy ekipa najpierw próbuje sił z dyplomacją, próbują różnych taktyk, jak sie przedstawiają poziomem na tle reszty sojków na świecie. Jak uda sie wygrać, to następnym etapem jest wejście na świat, osłonić sobie tyły lub zazielenić jedną flankę i pokazać siłę wygrywając świat z dużą przewagą. Dalej apetyt rośnie i chxiałoby się wygrać bez paktów, sami na cały świat.
Czyż nie tak?
Nie mówię, że akurat tak jest teraz i Lisy nie będą miały ani jednego paktu, ale myślę, że po prostu podnoszą poprzeczkę.
 
Jedno jest pewne. Świat będzie ciekawy i każda ze stron będzie się chciała pokazać z jak najlepszej strony. Więc czekamy na kolejne akcję, dymy, itd. które mam nadzieję że będą dokładnie opisywane w kronice :cool:
 
to o to chodzi mi się wydaje. Znaczy ekipa najpierw próbuje sił z dyplomacją, próbują różnych taktyk, jak sie przedstawiają poziomem na tle reszty sojków na świecie. Jak uda sie wygrać, to następnym etapem jest wejście na świat, osłonić sobie tyły lub zazielenić jedną flankę i pokazać siłę wygrywając świat z dużą przewagą. Dalej apetyt rośnie i chxiałoby się wygrać bez paktów, sami na cały świat.
Czyż nie tak?
Nie mówię, że akurat tak jest teraz i Lisy nie będą miały ani jednego paktu, ale myślę, że po prostu podnoszą poprzeczkę.
Być może tak jest, być może Lisy faktycznie chcą tu wjechać na kozaka i skończyć sami wszystkich żeby nikt nie mógł podważyć tego jak mocni są. Jednakże dyplomacja to integralna część tej gry, a poprzeczkę powinno się podnosić ale i pamiętać że trzeba ją jeszcze przeskoczyć ;)
No cóż, zobaczymy. GL, HF
 
Do góry